Prezydent RP Andrzej Duda był gościem "Wiadomości", gdzie mówił o pierwszym roku pracy rządu Beaty Szydło, planach gospodarczych ministra Morawieckiego, a także o swojej rozmowie z Donaldem Trumpem. 

"Dla mnie, jako prezydenta, patriotyzm gospodarczy to pomoc naszym firmom, aby mogły realizować ekspansję, także za granicą. Było takie powiedzenie: dobre, bo polskie. Bardzo bym chciał, abyśmy w niedalekiej przyszłości mieli synonim jakości: najlepsze, bo polskie" – tak prezydent Andrzej Duda mówił w „Gościu Wiadomości” TVP o Kongresie 590 w Jasionce.

"Promowaliśmy ideę „590”, czyli początku kodu kreskowego, wskazującego, że krajem pochodzenia towaru jest Polska. Mam w swoim smartfonie aplikację „Pola”, pokazującą skąd pochodzi towar i jak wygląda profil własnościowy firmy. I ona rzeczywiście działa" – podkreślił.

Prezentacja przez wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego „Konstytucji dla biznesu” - pakietu rozwiązań, ułatwiających prowadzenie firm - była najważniejszym wydarzeniem drugiego dnia Kongresu 590, który odbywał się w podrzeszowskiej Jasionce. Swoje prelekcje wygłosili wcześniej m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło i prezes NBP Adam Glapiński oraz wokalista zespołu Iron Maiden i właściciel firmy zajmującej się serwisowaniem samolotów pasażerskich Bruce Dickinson.

W czwartek wieczorem Andrzej Duda przyznał sześciu firmom Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP. Nagrodą indywidualną za szczególne zasługi dla polskiej przedsiębiorczości wyróżnił prof. Janusza Filipiaka, założyciela firmy Comarch.

Głównym celem kongresu jest wymiana idei i doświadczeń przedstawicieli środowisk, które mają wpływ na rozwój gospodarki i przedsiębiorczości. Kongres swoją nazwę wziął od prefiksu kodu kreskowego, którym oznaczane są towary wytwarzane lub dystrybuowane przez polskie firmy.

Andrzej Duda, komentując kongres, chwalił dobre przygotowanie imprezy i wskazywał, że według niego zadowoleni byli przede wszystkim najbardziej zainteresowani, czyli sami przedsiębiorcy. Prezydent też uważa, że clue kongresu była prezentacja „Konstytucji dla biznesu”.

"To nowy projekt, który proponuje rząd premier Beaty Szydło i myślę, że to ciekawe rozwiązanie, które wychodzi naprzeciw potrzebom ludzi, prowadzącym małe i średnie przedsiębiorstwa. To oni są głównym adresatem tych rozwiązań, bo są absolutnie główną częścią naszej gospodarki" – mówił Duda.

Prezydent zwrócił uwagę, że celem kongresu było także doprowadzenie do tego, aby młodzi ludzie mogli łatwiej realizować swoje pomysły.– Pani premier Szydło i ja stawiamy na to, aby była realizowana taka polityka gospodarcza, która ułatwi i umożliwi kontakty przedsiębiorców z polskimi naukowcami i uczelniami. Chcemy stwarzać warunki przedsiębiorcom, aby tworzyli centra badawczo-rozwojowe. Bo wtedy mamy szansę, aby zwiększyć wydajność pracy w Polsce i mieć własne, polskie patenty, co jest konieczne dla rozwoju gospodarki.

Dla Andrzeja Dudy, bardzo ważny jest także patriotyzm gospodarczy. – Promowaliśmy ideę „590”, czyli początku kodu kreskowego, wskazującego, że krajem pochodzenia towaru jest Polska. Mam w swoim smartfonie aplikację „Pola”, pokazującą, skąd pochodzi towar i jak wygląda profil własnościowy firmy. I ona rzeczywiście działa – podkreślił prezydent. – Było takie powiedzenie: dobre, bo polskie. Bardzo bym chciał, abyśmy w niedalekiej przyszłości mieli synonim jakości: najlepsze, bo polskie. Dla mnie, jako prezydenta, patriotyzm gospodarczy to pomoc naszym firmom, aby mogły realizować ekspansję także za granicą – dodał, wskazując, że na początku lat 90. doprowadzono w Polsce do upadku wielu przedsiębiorstw, co skutkowało wyniszczeniem mniejszych miast i obniżeniem się stopy życiowej wielu Polaków.

Pierwszy rok rządów PiS prezydent ocenił „bardzo dobrze”, ponieważ „mnóstwo zobowiązań, podjętych w czasie kampanii wyborczej, zostało zrealizowanych.

"To 500+, darmowe leki dla seniorów, obniżenie wieku emerytalnego, zaawansowany program Mieszkanie+, dobre zmiany w polskim górnictwie i uszczelnianie systemu poboru podatku VAT" – wyliczał.

Jak mówił, cieszy się z tego, co zrobiono w ciągu roku.  

"Opozycja krzyczy, że wszystko zostanie zrujnowane. Tymczasem okazało się, że można dać wymierną pomoc rodzinom posiadającym siedzi. To olbrzymie wsparcie dla rodzin z terenów wiejskich, gdzie jest bezrobocie. Okazało się, że można zrealizować to, co nie udało się przez 8 lat rządów PO. Słyszę, że wszystko, co robi PiS i co robię ja, ma zrujnować polskie państwo. Ale co ma powiedzieć opozycja, która nic nie robi, aby pomóc ludziom? Oni są kompletnie bezsilni" – mówił prezydent.

Prezydent podkreślił, że zawsze będzie wspierał rząd Beaty Szydło.  

"Premier Morawiecki był przez wiele lat prezesem banku. Jestem pewien, że ma on wszystko bardzo dobrze policzone" – powiedział.

Andrzej Duda opowiedział także o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem.

"To była krótka, zaledwie kilkunastominutowa rozmowa. W jakimś sensie poznawcza. Pogratulowałem mu zwycięstwa i rozmawialiśmy m.in. o kampanii wyborczej. Dziękował mi, że Polacy mieszkający w USA, w przeważającej części głosowali na niego. Uśmiechnąłem się, bo to dobrze, że Polonia właściwie trafiła z głosowaniem, na tego, który wygrał. Widać, że on o tym pamięta. Mówił także, że mogę być spokojny o relacje polsko-amerykańskie. To dla mnie istotna deklaracja, która jest dobrą prognozą na przyszłość" – opowiadał Duda.

Prezydent podkreślił, że na pewno dojdzie do spotkania z Trumpem.

emde/tvp.info