- Ten okręg powinien mieć w Senacie reprezentanta, który jest w stanie dużo załatwić – mówił Jarosław Kaczyński o kandydaturze Anny Marii Anders w wyborach uzupełniających do Senatu.

 

Wybory będą przeprowadzone w okręg nr 59 na Podlasiu (m.in. Łomża i Suwałki). Głosowanie uzupełniające jest konieczne z powodu wygaszenia mandatu senatora Bohdana Paszkowskiego (PiS), który został wojewodą podlaskim.

- Pani minister w ostatnich wyborach, gdzie była kandydatem do Senatu w Warszawie, uzyskała świetny wynik – trzeci w Polsce. Jeśli chodzi o efekt, to był taki, jak państwo wiecie, ale wybory do Senatu mają to do siebie, że można mieć trzeci wynik w Polsce i się nie dostać. Był to wynik bardzo znacznie lepszy od tych, które uzyskaliśmy wcześniej. Czyli krótko mówiąc, pani minister jest osobą, która potrafi bardzo aktywnie prowadzić kampanię – mówił dziś o kandydaturze Anders Jarosław Kaczyński.

- Uważamy, że ten okręg powinien mieć w Senacie reprezentanta, który jest w stanie dużo załatwić – dodał prezes PiS. - Pani minister jest taką osobą, i to różnych powodów, zarówno ze względu na swoją pozycję w Polsce, ale także ze względu na swoją pozycję za granicą. I tutaj dochodzimy do drugiego elementu. Ten wybór – jestem przekonany, że pani minister zwycięży – to także gest wobec Polonii, szczególnie amerykańskiej. To, można powiedzieć, dwa w jednym - z jednej strony będzie reprezentowała interesy tej ziemi, a z drugiej będzie też tworzyła nowy, istotny związek między polskimi władzami i parlamentem a Polonią. Sprawy Polonii wracają do Senatu, więc tutaj jest ogromna rola.

Jarosław Kaczyński dodał, że nie lekceważy innych partii.

- Będziemy prowadzili bardzo aktywną kampanię. Nie lekceważymy naszego konkurenta, odnosimy się do niego z szacunkiem, ale jesteśmy przekonani, że ta kampania przyniesie dobry rezultat i to będzie dobry rezultat dla tej ziemi, dla Polski i dla Polonii oraz dla Polaków - stwierdził.

Anna Maria Anders jest córką gen. Władysława Andersa. W ubiegłorocznych wyborach do senatu uzyskała w okręgu podwarszawskim 155 tys. głosów, ale wyprzedziła ją Barbara Borys-Damięcka z PO. W rządzie PiS Anders jest pełnomocnikiem ds. dialogu międzynarodowego. Została też niedawno przewodniczącą Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

 

KJ/300polityka.pl/ wp.pl