Trwają wielkie natowskie manewry NATO. Ich kolejną częścią był wspólny szturm polskich i amerykańskich wojsk.

Najważniejszą częścią piątkowych ćwiczeń Anakonda-16 będzie szturm polskich i amerykańskich wojsk areomobilnych. Połączone siły sojusznicze przeprowadzą również operację przerzutu żołnierzy ze Świdwina do Wędrzyna. Wszystko to z wykorzystaniem 35 śmigłowców. Nocne manewry to kolejny etap największych ćwiczeń wojskowych w Polsce po 1989 r.

– Dzisiejsze manewry są ze sobą połączone. Rozpoczynamy ćwiczenia ok. godz. 18.00, a ich zakończenie planujemy po godzinie 22.30. Szturm i desant wymagają od uczestników ćwiczenia zgrania i koordynacji – powiedział portalowi tvp.info ppłk Marek Pietrzak, szef Centrum Prasowego ćwiczeń Anakonda-16.

Główne siły desantowe przybędą amerykańskimi i polskimi śmigłowcami (Apache, Black Hawk, Mi-2) około godz. 19.00 do Wędrzyna. Po desancie tzw. „marszem ubezpieczonym” dostaną się w rejon operacji. Nocny szturm rozpocznie się z trzech kierunków o godz. 21.00.

– Czegoś takiego nie było jeszcze w naszym kraju. Zwłaszcza, jeśli chodzi o przerzut sił tak wielką ilością śmigłowców. To szkolenie nie tylko dla pilotów, ale również dla obsługi naziemnej – dodaje ppłk Pietrzak i podkreśla, że „nie mamy jednak kompleksów wobec naszych sojuszników”. – Wymieniamy doświadczenia i odświeżamy procedury działań z naszymi partnerami – podkreślił.

Przypomnijmy, że 7 czerwca, na początku ćwiczeń Anakonda-16 teren lotniska Świdwin wykorzystano do masowej operacji lądowania wojsk powietrznodesantowych. W desancie uczestniczyło aż 900 spadochroniarzy amerykańskich i włoskich, przetransportowanych samolotami Lockhed C-130 Hercules z bazy lotniczej w Ramstein w Niemczech. Wśród spadochroniarzy znalazła się legendarna i elitarna amerykańska 173 Brygada Powietrznodesantowa. Żołnierze tej formacji toczyli ciężkie walki w Wietnamie, a przez dwa lata walczyli na pierwszej linii w Iraku i Afganistanie.

Od lat 50. ubiegłego stulecia brygada używa przydomka „Sky Soldiers”, czyli „podniebni żołnierze”. 173 Brygada Powietrznodesantowa była także inspiracją dla światowego kina. Takie filmy jak „Czas apokalipsy”, „Zabójcza broń” czy „Wojna Restrepo” rozsławiają imię tej jednostki na świecie.

Od 12 lat 173 Brygada Powietrznodesantowa współpracuje z polskimi spadochroniarzami z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Obie jednostki spotykają się podczas różnego rodzaju międzynarodowych ćwiczeń. Trenują także wspólnie na wielu poligonach w Europie, jak również w Afganistanie.

Warto dodać, że w ramach ćwiczeń Anakonda-16 atrakcje czekają również na cywili. W Nowej Dębie, Ełku i Kaliszu Pomorskim będzie można podziwiać najnowocześniejszy sprzęt wojskowy, a żołnierze odwiedzą również szkoły.

daug/tvp.info