Za kolebkę albinizmu uważa się wschodnioafrykańską Tanzanię, w której żyje ponad 47 milionów ludzi. Również w tym kraju schorzenie to zwane inaczej bielactwem, objawiające się częściowym lub kompletnym brakiem pigmentu (melaniny) w skórze, włosach i tęczówce, zdarza się najczęściej. Szacuje się, że występuje ono w tym kraju raz na 1400 mieszkańców. Według danych statystycznych na świecie przypada raz na 20 tys. Choć według oficjalnych danych zarejestrowanych osób z albinizmem1 jest w Tanzanii 5 tys.2, ich liczba szacowana jest nawet na około 170 tys.

Jak doniósł „National Geographic”, od 2006 w tym kraju zamordowano 71 osób dotkniętych bielactwem, zaś około 30 udało się uciec, jednak nie bez odniesionych ran3 4. Zabójstwa te mają miejsce głównie w okolicach Jeziora Wiktorii, po stronie Kenii, także w Burundi, czy bardziej odległych krajach Afryki, jak RPA.5 Są tematem wielu szokujących filmów i artykułów pojawiających się w zachodnich mediach.

Wstrząsające filmy i artykuły

Jednym z nich jest film produkcji duńskiej, “Albino Killings in Africa” (2009), zrealizowany przez Suzanne S. Nielsen i Camillę F. Madsen, który można obejrzeć tutaj: http://www.cultureunplugged.com/documentary/watch-online/festival/play/4933/Albino-Killings-in-Africa. Filmowcy przedstawili w nim los dzieci z albinizmem żyjących w szkole dla dzieci niewidomych i słabowidzących. Dzieci te, o bardzo bladej lub różowawej skórze i jasnych lub rudych włosach mieszkają tam bez swoich rodzin, jak w więzieniu, bez prawa do wyjścia na zewnątrz, otoczone murem i drutem kolczastym. Ale to lepsze od życia w ciągłym strachu, że mogą być zabite we własnej plemiennej chatce, pod osłoną nocy.

11-letni Manyasi Emmanuel opowiada w filmie o zamordowaniu jego pięcioletniej siostry, której maczetami odrąbano nogi i wycięto język. 11-letniej Bibianie udało się ujść z życiem, jednak w ataku straciła nogę i dwa palce u ręki. W filmie przedstawiciel Tanzańskiego Stowarzyszenia Osób z Albinizmem (TSOA) demonstruje zdjęcia, które dokumentują brutalne zabójstwa dzieci. Ani fotografie, ani dokładny opis morderstwa nie są przez filmowców w żaden sposób cenzurowane (a cenzura taka bywa wymagana przy dyskusji o zabijaniu dzieci nienarodzonych). Dowiadujemy się, że w proceder zamieszane są setki osób. Procesy bez chcących zeznawać są trudne do przeprowadzenia. Z tego powodu rząd Tanzanii nakazał ludziom anonimowo podać nazwiska zabójców, dzięki czemu tysiące osób złożyło w ten sposób zeznania. W omawianym w filmie procesie sądowym, który odbył się 3 lata po dokonaniu zbrodni, czterech mężczyzn zostało skazanych na karę śmierci przez powieszenie. Kara śmierci, krytykowana zwykle przez świat Zachodu za zbyt barbarzyńską, w tym przypadku nie zostaje przez autorów dokumentu poddana krytyce.

Zabójstwa dla organów

Dzieci te zabijane są dla organów, ponieważ plemienni czarownicy wierzą, że mają one magiczną moc zapewnienia bogactwa. Polecają je tym, którzy chcieliby zająć się jakimś biznesem (najczęściej rybołówstwem i wydobywaniem minerałów). Ich włosy przydają się rybakom, którzy przywiązują je do sieci, wierząc, że w ten sposób uda im się połów. Krew rozlewana jest po ziemi przez górników, chcących dokopać się do obfitych złóż. Szamani uważają również, że ludzie z bielactwem posiadają moc uleczania. Ich uszy, język, nos, genitalia, ręce i nogi osiągają cenę 75 tys. dol. Z krwi można sporządzić napoje magiczne, z reszty amulety i talizmany. Sama ręka lub noga może być sprzedana za kilka tysięcy dolarów. Niektórzy mężczyźni zarażeni HIV/AIDS gwałcą kobiety dotknięte albinizmem wierząc, że może ich to uleczyć6. Nawet po śmierci szczątki ofiar brutalnych morderstw bywają wykopywane z grobów.

Jak wyjaśnia artykuł w „National Geographic” niektórzy wierzą, że osoba o wyjątkowo białej skórze i włosach jest duchem, który nie może umrzeć. To kolejny powód, dlaczego mieszkańcy nie są zaskoczeni jej zaginięciem w danej wiosce. Sądzą, że rozpłynęła się we mgle. Inni twierdzą, że osoby z bielactwem rodzą się w rodzinach, na których spoczywa klątwa.

Bo nie są istotami ludzkimi

Aby zwalczać tego typu zabójstwa, rząd Tanzanii zakazał uprawiania czarnej magii. Na rzecz osób z albinizmem działa w Parlamencie Al-Shaymaa Kwegyir, której celem jest edukowanie swoich krajanów, że tacy ludzie są istotami ludzkimi. Josephat Torner, jeden z tanzańskich aktywistów walczących o prawa osób z bielactwem, potwierdza brak społecznego poszanowania godności i prawa do życia osób dotkniętych tym schorzeniem genetycznym. Również i on jako jeden z nich nie był uważany za istotę ludzką- próbowano zabić go zaraz po urodzeniu. Ktoś ze znajomych jego rodziców sugerował, aby dziecko otruć7. Wygląda na to, że nie jest to odosobniony przypadek. Z doniesień prasowych wynika, że rodzice potrafią sprzedać własne „białe” dzieci na organy. Warto zaznaczyć, że handel nakręcany jest przez ludzi na prominentnych stanowiskach, polityków, przy współpracy i ochronie policji. Korupcja, zmowa milczenia dotyczy szerokich kręgów ludzi.

Życie niepełnosprawnych ludzi

Ale i bez tych zabójstw życie osoby z bielactwem nie jest łatwe z powodu ułomności zdrowotnych. Nie wszyscy z nich jednak wiedzą, że promienie słoneczne są dla nich zabójcze i łatwo prowadzą do oparzeń i stanów zapalnych skóry, a nawet do raka (melanoma). Ich oczy, całe twarze i ręce powinny być stale chronione przed słońcem. Z danych TSOA wynika, że aż 98% z nich umiera przed osiągnięciem wieku 40 lat właśnie na raka skóry. Ich oczy również są bardzo wrażliwe na światło. Tęczówki bywają bardzo jasnoniebieskie, brązowe, a czasem nawet przezroczyste, pokazujące ukrwienie oka (tzw. „czerwone oczy”). Wzrok bywa bardzo słaby, częstą przypadłością jest także oczopląs (drganie oka) lub zez. Zdarzają się przypadki funkcjonalnej ślepoty, a w rzadkich przypadkach również choroby jelitowe, nerek i płuc.8 Zwłaszcza u dzieci niepełnosprawność wzrokowa powoduje problemy szkolne. Ludzie ci potrzebują pomocy, jednak wielu z nich spędza czas samotnie, praktycznie nie wychodząc ze swoich chatek. Dzieci są ukrywane przez rodziców, marginalizowane i stygmatyzowane. Dorośli mają trudności ze znalezieniem pracy, co w kraju zrujnowanym socjalistycznymi eksperymentami jest problemem także osób całkowicie sprawnych. Osoby z albinizmem uciekają więc do większych miast, najczęściej stolicy, gdzie liczą choćby na bezpieczeństwo.

Milczenie i obojętność

Jak głosił jeden z raportów ONZ: „Okaleczenia i morderstwa dzieci z albinizmem spotykają się najczęściej z milczeniem społeczeństwa i obojętnością”9. Taka zmowa milczenia nie jest wcale charakterystyczna dla krajów afrykańskich. Warto również dodać, że w okresie szczególnej popularności eugeniki w krajach zachodnich albinizm był również niepożądany, niesłusznie kojarzony z niepełnosprawnością umysłową. Jest to nieuleczalne schorzenie, które może się zdarzyć w każdym kraju. W przypadku jego występowania w rodzinie, w krajach zachodnich robi się badania krwi i inwazyjne i ryzykowne testy genetyczne (amniopunkcję i biopsję kosmówki10) głównie po to, aby „wyeliminować ich nosicieli”.

Podobnie jak w przypadku „niechcianych” dzieci z Zespołem Downa, wyśmiewanych i wytykanych palcami przez przedstawicieli „wysokorozwiniętych społeczeństw”. One też rzucają się w oczy, a raczej kłują w oczy eugeniczne. U niektórych z tych dzieci stopień upośledzenia jest nieznaczny, u innych duży, połączony z różnymi problemami zdrowotnymi. Edukacja na temat godności istot ludzkich przydałaby się w niejednym kraju zachodnim, ze specjalnymi lekcjami dla członków krajowych parlamentów. Jednak losem dzieci z syndromem Downa politycy akurat specjalnie się nie przejmują. Media potrafią zapraszać swoich ekspertów tłumaczących, że rodzice mają prawo do odrzucania chorych nienarodzonych dzieci, a nawet do ich uśmiercania.

Polowanie na ludzi w zachodnim stylu

Owszem, nikt takich dzieci nie atakuje w nocy maczetami. Zabija się je po urodzeniu, przez zagłodzenie, tak jak robiło się w amerykańskich szpitalach:

http://www.fronda.pl/a/kara-smierci-za-zespol-downa,30851.html

W Kanadzie bywało, że w ramach eksperymentów medycznych chłopcom z zespołem Downa usuwano jądra: http://www.fronda.pl/a/przymusowa-sterylizacja-narzedziem-postepu,31740.html

Ale masowo takie dzieci zabija się trochę inaczej, na różne sposoby. Zajmują się tym profesjonaliści w rękawiczkach, uzbrojeni w nowoczesną technologię, w postaci zabójczych środków farmakologicznych. Przy ich pomocy można dzieci otruć, wywołać atak serca, rozczłonkować narzędziami aborcyjnymi. Lekarze zabijają bez patrzenia ofierze w twarz, czyli w łonie matki, po cichu, gdy dzieci mają sześć miesięcy, a nawet i więcej. To tak jakby zabili je we własnym domu, za zgodą matki. Szczątki tych dzieci stają się masowym „komercyjnym dobrem”, oddanym przez rodziców za darmo, jeśli były ofiarami zabitymi w aborcji. Zarabiają na nich jednak odpowiedni „pośrednicy”. Tkanki mogą zostać wykorzystane przez firmy biotechnologiczne, farmaceutyczne i kosmetyczne. Podobnie jak w przypadku organów osób z albinizmem, są wykorzystywane w celach leczniczych- na opracowywanie sposobów leczenia choroby Parkinsona czy Alzheimera. Niektóre bogate kobiety ze świata Zachodu mogą sobie kupić kremy odmładzające, stworzone na bazie tkanek skórnych nienarodzonych dzieci zabitych w aborcji.

I również podobnie jak w skorumpowanych krajach afrykańskich, proceder ten również nakręcany jest przez polityków (obojętnych lub występujących w roli lobbystów odpowiedniej firmy). Osoby, które wiedzą o tych zabójstwach ze strachu (i nieufności w system sprawiedliwości) nie chcą zeznawać. Panuje zmowa milczenia. Czy zabobonna otoczka tanzańskiej zbrodni jest aż taka istotna? Niektórzy rodzice z krajów zachodnich przelewają krew własnego dziecka aby zapewnić sobie łatwiejsze życie, usunąć przeszkodę w osiągnięciu sukcesu lub lepszej życiowej pozycji materialnej. To taka duża różnica, że nie działają za sugestią szamana, ale „nowoczesnego” lekarza?

Natalia Dueholm


Inne źródła:

Living with albinizm, Elaine Landau, Franklin Watts, 1998.

Salem Health GENETICS and Inherited Conditions, vol. 1, Jeffrey A. Knight, Salem Press, 2010.

1 W USA określenie albinos w j. angielskim niektórzy uważają za obraźliwe.

2 http://www.aljazeera.com/programmes/africainvestigates/2011/11/201111185428766652.html

3 http://www.npr.org/2012/11/30/165643518/tanzanias-albinos-face-constant-threat-of-attack

4 http://news.nationalgeographic.com/news/2013/01/130125-albino-albinism-tanzania-witch-doctors/

5 http://www.npr.org/2012/11/30/165643518/tanzanias-albinos-face-constant-threat-of-attack

6 http://news.nationalgeographic.com/news/2013/10/131011-albino-killings-witch-doctors-tanzania-superstition/

7 http://news.nationalgeographic.com/news/2013/10/131011-albino-killings-witch-doctors-tanzania-superstition/

8 http://www.nlm.nih.gov/medlineplus/ency/article/001479.htm

9 http://news.nationalgeographic.com/news/2013/10/131011-albino-killings-witch-doctors-tanzania-superstition/

10 http://www.medicalnewstoday.com/articles/245861.php