W związku z tymi informacjami Waszyngton wprowadził sankcje wobec sześciu domniemanych agentów Al-Kaidy, w tym mieszkającego w Iranie osobnika, który – według USA – działa z przyzwoleniem władz w Teheranie. Podejrzanym zamrożono wszelkie aktywa w USA, wprowadzono również zakaz zawierania przez amerykańskie firmy handlowych lub finansowych transakcji z nimi.

 

Według amerykańskiego ministerstwa finansów Iran pozwolił przedstawicielom Al-Kaidy na stworzenie „kanału”, którym gotówka i ekstremiści przerzucani są na linie frontu. Według resortu Iran stał się „kluczowym punktem tranzytowym” w tym procederze.

 

– Iran jest dziś najważniejszym państwem finansującym terroryzm na świecie. Ujawniając jego potajemny układ z Al-Kaidą, mający na celu dostarczanie przez jego terytorium funduszy i agentów, rzucamy światło na kolejny aspekt bezprecedensowego wspierania przez Iran terroryzmu – powiedział przedstawiciel resortu finansów David Cohen.

 

Iran twierdzi, że nie utrzymuje żadnych związków z Al-Kaidą i walczy z nią na swoim terytorium.

 

żar/Tvp.info