„Fakt” dotarł do szczegółów aktu oskarżenia przeciwko Sławomirowi Nowakowi. Wynika z niego, że śledczym udało się poznać mechanizm przestępczego procederu dzięki dwóm „bliskim kolegom” byłego ministra.

Według relacji tabloidu, Nowak miał stworzyć grupę przestępczą i dorobić się 8 mln złotych na łapówkach. Chodzi o lata, w których zarządzał ukraińską agencją drogową. Łapówki w zamian za podpisywanie kontraktów na budowę dróg pobierał za pomocą Jacka P. i Dariusza Z. Obaj zostali zatrzymani razem z Nowakiem. W śledztwie przyznali, że na polecenie byłego ministra zakładali firmy doradcze w Polsce i za granicą. Na ich konta wpływały łapówki pod pretekstem zapłaty za fikcyjne usługi doradcze.

Prokuratura oskarża byłego polityka Platformy Obywatelskiej o 17 przestępstw. Wkrótce sąd ma wyznaczyć termin pierwszego posiedzenia w tej sprawie.

kak/fakt.pl