Były poseł PiS i były agent Centralnego Biura Antykorupcyjnego trafił w lutym do aresztu w związku z zarzutami dotyczącymi m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenia ok. 10 mln zł.

Fundacja Helpera prowadzona przez Tomasza Kaczmarka miała służyć mu do malwersacji środków finansowych. Sam oskarżony utrzymuje, że jest niewinny. W areszcie spędził 22 dni. Na wolność wyszedł dzięki wpłaceniu 500 tys. zł kaucji. Teraz w domu będzie oczekiwał na dalsze działania prokratury.

 

kak/ Fakt