Kashim Shettima, gubernator północno-wschodniej prowincji Nigerii, skąd muzułmański terroryzm rozprzestrzenia się na cały kraj, ostrzega przed klęską w wojnie z radykałami. Powiedział prezydentowi, że wojsko zaczyna przegrywać z islamistami. Kashim Shettima twierdzi, że ekstremiści są „lepiej uzbrojeni i bardziej zmotywowani”. Uważa, że nie chodzi tu o błędy wojska, ale brak odpowiedniego zarządzania całą sprawą.

Rząd twierdzi, że sytuacja jest pod kontrolą. Rzecznik Ministerstwa Obrony powiedział, że siły bezpieczeństwa schwytały już kilka osób odpowiedzialnych za ostatnie ataki. Jego zdaniem „terroryści uciekają przed rzezią”.

Walka z radykalnym islamem w Nigerii jest niezwykle ważna dla całej Afryki. Nigeria to największe państwo Czarnego Lądu i według ekspertów ewentualne zwycięstwo ekstremistów może odbić się na sukscesach islamu także w pozostałych krajach kontynentu. To zaś oznacza zagrożenie dla afrykańskich chrześcijan.

pac/news24