W ostatnich miesiącach mocno dawaliśmy sobie z „mesjaszem lewicy” i jego ideologicznym zapleczem po głowach. Wy atakowaliście Jezusa Chrystusa, krzyż i chrześcijaństwo, a my odpowiadaliśmy na te zaczepki często robiąc  to równie mocno. Jednak w najbliższym czasie zawieśmy broń niczym żołnierze w jednej z bitew podczas pierwszej wojny światowej, którzy na froncie urządzili sobie wigilię. Zatem korzystając z okazji chciałbym złożyć życzenia wesołych, ciepłych i  przeżytych w prawdziwie chrystusowym duchu  Świąt Narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa wszystkim negatywnym bohaterom moich tekstów i moim ideologicznym oponentom.  Pamiętajmy więc, że mimo dzisiejszej komercyjnej otoczki tego okresu, Boże Narodzenie jest świętowaniem przyjścia na świat naszego zbawiciela i wcielonego  Boga. Nie zapominajmy dziś zasiadając do wigilijnego stołu, że dzięki narodzeniu Chrystusa każdy z nas ma szansę być zbawionym i wejść do Królestwa Niebieskiego. Modlę się by dobry Jezus ukazał również Wam swoją wielkość. Życzę  więc wesołych świąt Januszowi Palikotowi i całemu jego klubowi, Leszkowi Millerowi i jego współpracownikom z SLD, Robertowi Biedroniowi i Kampanii Przeciw Homofobii, Wandzie Nowickiej, Manueli Gretkowskiej, Kazimierze Szczuce i Jerzemu Urbanowi. Swoje życzenia kieruję do lewaków, anarchistów i komunistów. Mam nadzieję, że podczas tych świąt znajdziecie spokój ducha i nawet jeżeli nie wierzycie w Jezusa to jego duch przepełni Wasze domy.

 

Życzenia spokoju ducha kieruję również do moich przyjaciół żydów i muzułmanów oraz ateistów i innowierców. Najserdeczniejsze życzenia kieruję również do czytelników naszego portalu i ich rodzin. Niech Bóg Wam błogosławi!

 

Łukasz Adamski