Palacze dostaną 4 proc. podwyżkę akcyzy na papierosy. Współczuję i cieszę się, że rok temu ( w sylwestra) rzuciłem ten paskudny nałóg. Choć jestem przeciwnikiem większości podatków to zauważam, że ta podwyżka przynajmniej może wyjść na zdrowie Polakom. Niestety na zdrowie nie wyjdzie nam inna makabryczna podwyżka. Każdy kto kupował jakiś czas temu samochód z silnikiem Diesla, dziś pewnie pluje sobie w brodę. Ja mam taki samochód. Zapłaciłem za niego więcej by oszczędzić na paliwie. Niestety dziś zapłacę 6 zł za litr pożywienia dla mojej maszyny. Ministerstwo Finansów przewiduje, że zmiana stawek akcyzy na paliwa spowoduje wzrost ich cen w sprzedaży detalicznej o ok. 18 gr na litrze, budżetowi zaś przyniesie to ok. 2,2 mld zł w skali roku. Przypomnijmy, że chodzi o budżet, który jest zrujnowany przez rządy bałwanów ze wszystkich rządów III RP. Teraz władza jak zwykle sięga do naszych kieszeni. Niestety dochodzi kolejny problem. Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest tak napięta, że niewielki konflikt Izraela z Iranem spowoduje, że zapłacimy 8 zł za litr ropy. Rząd akcyzy oczywiście nie zmniejszy. Pamiętacie rozdzieranie szat Tuska, który straszył Polską Kaczora z benzyną za 5 zł? Welcome to Tuskland!

  

Początek 2012 roku przynosi zniesienie stawki podatku VAT w wysokości 8 proc. na ubranka i dodatki odzieżowe dla niemowląt i obuwie dziecięce. Od tej pory te produkty będą obciążone stawką podatku w wysokości 23 proc. A więc drodzy rodzice witajcie w kraju, który dba o przyrost naturalny w doprawdy sposób znakomity! Polacy powoli wymierają i za 30 lat będzie nas 6 milionów mniej. Dla rządzących jest to mało znaczące bowiem zawsze będzie można sprowadzić tanią siłę roboczą, która popracuje na nasze emerytury. Czy jednak tej taniej sile będzie się opłacało mieć dzieci? Ja mam jedno dziecko i nawet teraz odczuwam drożyznę na półkach sklepowych. A co z moimi kumplami katolami, którzy mają więcej dzieci? Chyba nie trzeba być geniuszem by wiedzieć, że dziś młodzi ludzie myślą raczej portfelem a nie ideami. A ten wskazuje im jasno, że coraz ciężej się żyje rodzinom wielodzietnym. Chyba, że będziemy ubierać dzieci w lumpeksach. Szkoda, że Polska nie naśladuje Francji w polityce prorodzinnej, która dzięki wsparciu rodzin ma największy przyrost naturalny w Unii.   



Rok 2012 przyniesie nam jeszcze kilka podwyżek, o których będziemy z pewnością informować. Jednak dwie powyższe najmocniej odbiją się na życiu Polaków. Podwyżka benzyny spowoduje podwyżkę niemal wszystkiego. Od cen chleba do biletów lotniczych. Haracz za ubranka dziecięce spowodują zaś kolejny spadek narodzin w Polsce. „Jest tylko jeden sposób, by zabić kapitalizm: podatki, podatki i jeszcze raz podatki”- pisał Karol Marks. Komuniści nienawidzą kapitalizmu równie mocno jak nienawidzą dziś  instytucję rodziny.

 

Łukasz Adamski