Rosyjsko-żydowski oligarcha ponownie pojechał na Ukrainę, aby spróbować doprowadzić do wznowienia negocjacji pokojowych pomiędzy Rosją i Ukrainą.

Wcześniej część mediów donosiła, że Abramowicz miał udać się do Polski w trakcie wizyty prezydenta USA Joe Bidena w naszym kraju.

Mówiło się, że Abramowicz miał być specjalnym wysłannikiem Putina, który miał ułatwić proces negocjacji pokojowych i negocjacji z zachodem. Ostatecznie jednak w trakcie wizyty Bidena w Polsce nie doszło do żadnych działań ze strony Abramowicza, o których informacje przeniknęłyby do mediów. 

Abramowicz brał także udział w rosyjsko-ukraińskich negocjacjach na terenie Turcji. Oligarcha przez lata znany był w Europie jako właściciel klubu piłkarskiego Chelsea Londyn, który w tamtym okresie wspiął się na futbolowe szczyty w Anglii i w Europie.

"Roman Abramowicz, oligarcha powiązany z prezydentem Rosji, spotkał się z ukraińskimi negocjatorami, aby przedyskutować możliwości wznowienia rozmów pokojowych"- poinformowała agencja Bloomberg.

Wszelkie działania Abramowicza odbywają się w absolutnej tajemnicy.

jkg/bloomberg