- Nie dajmy się dzielić. Trwajmy przy prawdzie, bo jedynie prawda może człowieka wyzwolić. Mówił abp Jędraszewski podczas wizytacji kanonicznej w parafii Przemienienia Pańskiego w Gliczarowie Górnym.

W wygłoszonej homilii arcybiskup Marek Jędraszewski nawiązał do doświadczenia rodziców, którzy czasem biorąc swoje dziecko za rękę czują, że ono zaczyna się wyrywać. Porównał ten obraz do narodu wybranego, który został „wzięty za rękę" przez Boga i wyprowadzony z niewoli, ale z czasem zbuntował się przeciw przymierzu. Bóg postanowił wtedy zawrzeć z nimi nowe, jeszcze silniejsze przymierze, które będzie zapisane w ludzkich sercach. W jaki sposób?

- Najpierw przez to, co mówił i mówi do ludzi: macie miłować. Wasze serca są od tego, żeby kochać Pana Boga całym sercem właśnie, ze wszystkich sił, całą duszą i kochać drugiego człowieka tak jak siebie samych. To Jego dwa przykazania miłości, przykazania odnoszące się do naszych serc. Ale nie wystarczyły Panu Jezusowi same tylko słowa. On je swoją paschą, swoim przejściem z tego świata do Ojca poprzez cierpienie, mękę i śmierć na krzyżu a potem zmartwychwstanie potwierdził i pokazał, jak do końca nas kocha, oddając swoje życie za nas - mówił arcybiskup.

Metropolita podkreślił zarazem, że Bóg uszanował naszą wolność i nikogo do miłości nie zmusza, ale ta Jego wielka miłość wzywa nas.

- Do miłości nikogo się nie przymusi, ale miłość woła jeśli jest prawdziwa, bezinteresowna, ofiarna aż do końca. I ta miłość Chrystusa woła wszystkich ludzi od chwili, kiedy Chrystus stał się człowiekiem i zamieszkał pośród nas, aż do dzisiejszych czasów i tak będzie aż do skończenia świata. Woła. W jakiejś mierze błaga: odpowiedz swoją miłością na moją nieskończoną, pełną miłosierdzia. Odpowiedz!

Arcybiskup powiedział, że na miłość Jezusa odpowiadać można na wiele sposobów:

- Przez wierność niedzielnej Mszy św., przez codzienny pacierz, przez przestrzeganie przykazań Dekalogu, przez to wszystko, co czynimy. Ale niewątpliwie wasza odpowiedź na miłość Chrystusa przejawia się także w waszym zatroskaniu o ten kościół, o jego otoczenie, o to wszystko, co czynicie, aby ta świątynia była prawdziwie godna Najwyższego - mówił.

Za to zatroskanie i dbałość o kościół metropolita z serca podziękował mieszkańcom Gliczarowa Górnego, wyrażając równocześnie nadzieję, że już niedługo to ich staranie zaowocuje konsekracją świątyni.

- Trwajcie w tym i nie szczędźcie waszej miłości do tego świętego miejsca.

Metropolita podkreślał także potrzebę jedności, do której wzywał zebranych.

- Kładę wam moi drodzy także na sercu miłość, którą musimy mieć do siebie nawzajem w tym podzielonym świecie, gdzie próbuje się wzniecić różnego rodzaju napięcia miedzy ludźmi. Nie dajmy się dzielić. Trwajmy przy prawdzie, bo jedynie prawda może człowieka wyzwolić. A jeżeli trwa się przy prawdzie, niewątpliwie przychodzi także moment, że trzeba uznać swój błąd i wyciągnąć rękę do drugiego na znak pojednania i wzajemnego przebaczenia. Jest to niezwykle ważne w tym świętym czasie Wielkiego Postu, który przeżywamy.

Na zakończenie arcybiskup nawiązał do dwóch wielkich rocznic, które przeżywamy w tym roku: stulecia odzyskania niepodległości i 40-lecia wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. W tym kontekście zaznaczył, że wolność, której odzyskanie świętujemy nie jest nam dana raz na zawsze, ale, jak mówił Jan Paweł II, trzeba o nią walczyć każdego dnia, wiernie trwając przy jej fundamencie, którym jest Jezus Chrystus.

Mszę św. poprzedziło spotkanie arcybiskupa Marka Jędraszewskiego z ministrantami, lektorami, grupą młodzieżową "Wiyrchy" wspólnotami parafialnymi, członkami Związku Podhalan i kapelą góralską.

Justyna Walicka | Archidiecezja Krakowska

mod/diecezja.pl