Uczestniczący w Gnieźnie w IX Zjeździe Gnieźnieńskim abp Jeremiasz był pytany przez dziennikarzy o komentarz do rządowych propozycji zmian w sposobie finansowania Kościołów w Polsce. Podkreślił, że stanowisko Kościoła prawosławnego jeszcze nie zostało opracowane, bowiem dopiero dzisiaj odbywa się spotkanie w tej sprawie z ministrem administracji i cyfryzacji Michałem Bonim.



Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej powiedział, że dzisiejsze spotkanie traktuje jako początek dyskusji nt. finansowania Kościołów w Polsce. Dodał, że z pewnością należy przekształcić Fundusz Kościelny, z tej racji iż jest to instytucja „niejako narzucona Kościołom”.



Abp Jeremiasz stwierdził, iż jeśli strona rządowa zaproponuje, w zamian za likwidację Fundusz Kościelnego, możliwość przekazywania nawet 1 proc. podatku na rzecz Kościołów (obecna propozycja rządowa to 0,3 proc.), to w odniesieniu do Kościołów mniejszościowych i tak będzie to nieadekwatne w stosunku do utraconych nieruchomości i co gorsze do potrzeb Kościołów. „Małe Kościoły mają mniejszy potencjał finansowy. Trzeba się będzie zatem zastanowić, czy nie trzeba będzie ograniczyć działalności, np. opiekuńczej, czy wychowawczej” - stwierdził prawosławny hierarcha.



Jak przypomniał, do tej pory tego typu działalność w znacznej części była finansowana przez Kościoły, ale np. w odniesieniu do działalności opiekuńczej pewien wkład miało także państwo. „Gdy tego elementu zabraknie, trzeba będzie się zastanowić co robić dalej. Trzeba zadać pytanie czy państwo potrafi wychować kolejne pokolenia tak, by były one ofiarne, zdolne do pracy na rzecz innych, czy państwo będzie stać na prowadzenie różnych instytucji, które teraz prowadzą Kościoły, a prowadzą je z pewnością taniej, niż to mogą robić instytucje państwowe” - powiedział dziennikarzom abp Jeremiasz.


Odnosząc się bezpośrednio do Kościoła prawosławnego, hierarcha wyraził obawę, że proponowane zmiany mogą doprowadzić do jego osłabienia finansowego. „Będzie to odczuwalne szczególnie jeśli chodzi o uposażenia emerytalne” - powiedział. Wyjaśnił, że Kościoły mniejszościowe, które są w sytuacji diasporalnej, mają małe parafie, a nie zawsze duchowni prowadzą lekcje religii, z których mogą się utrzymać. „Kiedy dojdzie całkowity koszt ubezpieczenia społecznego, czy zdrowotnego, wtedy pojawią się problemy. Trzeba będzie jakoś je rozwiązywać” - stwierdził zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.



Ze wstępnych obliczeń, jak mówił abp Jeremiasz, wynika, że nawet jeśli 1 proc. podatku będzie przeznaczany na Kościoły, to oznacza to, że ogólna sytuacja finansowa ulegnie pogorszeniu.


Odnosząc się bezpośrednio do dzisiejszego spotkania z min. Bonim abp Jeremiasz stwierdził, że otwiera ono dyskusję. „Będziemy rozmawiali i szukali rozwiązań. Trzeba zastanowić się czy państwo więcej nie straci, jeśli Kościoły będą zmuszone do ograniczenia swojej działalności opiekuńczo-wychowawczej” - zauważył.

 

KAI