Czy generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego należy zdegradować? Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź uważa, że nie.

Jak powiedział Głódź w rozmowie z "Super Expressem", Kiszczak i Jaruzelski nie żyją, a "kto nie żyje, niech odpoczywa w pokoju". Powiedział, że jego zdaniem temat ich degradacji należy zarzucić.

"Trzeba zostawić ten temat. To otwieranie pola do dyskusji. A pożytku z tego będzie niewiele" - mówił arcybiskup.

Głódź dodawał, że po śmierci Jaruzelskiego w swojej prywatnej kaplicy odprawił mszę w jego intencji, modląc się za duszę generała.

Decyzję o zdegradowaniu Kiszczaka i Jaruzelskiego już niebawem może podjąć prezydent Andrzej Duda. Niedawno o zaniechanie degradacji apelowała do prezydenta Maria Kiszczak, żona gen. Kiszczaka, przekonując na łamach "Super Expressu", że jej mąż był "bohaterem i patriotą".

jsl/se.pl