Eskalacja konfliktu między Stanami Zjednoczonymi i Iranem po zabiciu przez Amerykanów generała Kasema Sulejmaniego budzi zaniepokojenie Stolicy Apostolskiej. O sytuacji na bieżąco informowany jest Papież Franciszek, który śledzi wydarzenia modląc się o pokój.
„To co się dzieje aktualnie na linii Waszyngton-Teheran napawa niepokojem i pokazuje, jak trudno jest budować pokój oraz uwierzyć, że jest on możliwy” – podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim abp Leo Boccardi. Nuncjusz apostolski w Iranie qskazał, że dobra polityka powinna pozostawać zawsze w służbie pokoju. „Trzeba, aby cała wspólnota międzynarodowa angażowała się w tej sprawie, nie tylko w regionie, ale na całym świecie” - mówi abp Boccardi.