Według prawa Pensylwanii, stosunek seksualny z osobą poniżej 13. roku życia jest w każdej sytuacji przestępstwem. W niektórych przypadkach dotyczy to także osób poniżej 16. roku życia. Wobec tego pracownicy medyczni, którzy mają zawodowy kontakt z dzieckiem poniżej 13. lub 16. roku życia, które jest w ciąży lub cierpi na chorobę przenoszoną drogą płciową, ma obowiązek poinformować o takim przypadku policję.

Tymczasem dokumentacja odkryta przez urzędników Ministerstwa Zdrowia wskazuje, że pracownicy Planned Parenthood w klinice w Filadelfii mieli do czynienia z aż sześcioma przypadkami możliwego wykorzystania seksualnego dzieci, o czym nie poinformowali odpowiednich służb. Dwie z sześciu dziewczynek miały 14 lat, cztery – 13.

Dodatkowo wiadomo, że dwie trzynastolatki zostały wykorzystane jeszcze przed ukończeniem 13. roku życia. Jedna z nich miała odbyć stosunek seksualny w wieku 11 lat, druga – 12. Zarówno według prawa Pensylwanii, jak i według wewnętrznych przepisów Planned Parenthood, dwa ostatnie przypadki są zawsze, z definicji, gwałtem. Aborcyjny gigant zdecydował się jednak nie zgłaszać policji tych przestępstw popełnionych na swoich klientkach.

Eksperci oceniają, że takich przypadków musi być w całym kraju o wiele więcej, bo wewnętrzne przepisy Planned Parenthood są wszędzie takie same, niezależnie do prawa stanowego.

Pac/lsn