Aborcjonista Douglas Karpen prowadzi w Houston klinikę aborcyjną „Aaraon Woman’s Clinic”. Według oskarżeń miał odrywać noworodkom głowy gołymi rękami. Teraz został oskarżony przez jedną z pacjentek o spowodwanie trwałego uszkodzenia jej zdrowia podczas przeprowadzania aborcji.

Trzech byłych pracowników kliniki Karpena twierdzi, że odrywał on nowonarodzonym dzieciom głowy i dopuszczać się innych skandalicznych uchybień wobec ludzkiej godności, jak wrzucania żywych dzieci do kosza na śmieci.

Jedna z byłych pracownic kliniki Karpena, Deborah Edge zapewnia, że dzieci, którym Karpen odrywał głowy, były wciąż żywe. „W większości przypadków... płód wychodzi całkowicie na zewnątrz i oczywiście, będzie wciaż żywy” – powiedziała i dodała, że asystenci lekarza mogli widzieć, że mordowane dzieci wciąż oddychają.

W tej sprawie zostało wszczęte śledztwo, ale Karpen nie został skazany. „Nie ma w tym nic dziwnego” – powiedział Mark Crutcher z Life Dynamics. „To jest ten sam cżłowiek, który zabił 15-latkę Denise Montoya podczas przeprowadzania ‘bezpiecznej i legalnej aborcji’ w 1985 roku” – dodał.

pac/lsn/charismanews