Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski był dziś niezwykle hojny... w rozdawaniu banów na Twitterze. 

Po kilku godzinach wyśmiewania przez internautów, polityk postanowił odnieść się do całej sprawy. Zrobił to zapewne gdy tylko wrócił z Parady Równości.

Poseł PO zareagował z typową dla siebie manierą wyluzowanego "chłopaka z sąsiedztwa". W swoim wpisie na Twitterze tłumaczył, że blokuje- automatycznie- tylko hejterów i boty. Pytanie, kim w takim razie jest Jan Śpiewak, którego Trzaskowski również zbanował. 

 

 

Co ciekawe, Trzaskowski banował ponoć również tych internautów, którzy nic do niego nie pisali...

ajk/Twitter, Fronda.pl