Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski był dziś niezwykle hojny... w rozdawaniu banów na Twitterze.
Po kilku godzinach wyśmiewania przez internautów, polityk postanowił odnieść się do całej sprawy. Zrobił to zapewne gdy tylko wrócił z Parady Równości.
Poseł PO zareagował z typową dla siebie manierą wyluzowanego "chłopaka z sąsiedztwa". W swoim wpisie na Twitterze tłumaczył, że blokuje- automatycznie- tylko hejterów i boty. Pytanie, kim w takim razie jest Jan Śpiewak, którego Trzaskowski również zbanował.
Hej chłopaki wiem, że nie możecie beze mnie żyć😀 na chwilę was na TT zostawić... Sorry nie widziałem psychodramy😉 byłem wśród uśmiechniętych ludzi na #paradarówności. Sukcesywnie automatycznie blokujemy hejterów i boty. Po interwencjach parę osób przywróciliśmy. Głowa do góry😁
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 9 czerwca 2018
To p.Spiewak @JanSpiewak jest botem czy hejterem ?
— Marek Jablonowski (@rmr190) 9 czerwca 2018
R. Trzaskowski przeprowadził na swoim TT "noc długich noży" banując setki osób, w tym wielu...dziennikarzy. Ktoś z Państwa ma jeszcze wątpliwości, jak po ewentualnym powrocie do władzy, PO zachowa się wobec dziennikarzy, którzy nie są jej funkcjonariuszami? "Demokraci" 🤣🤣🤣
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 9 czerwca 2018
Panie @trzaskowski_
Poproszę o bana. Bo czuję się jakoś podle, że mnie ten zaszczyt nie dotknął. I koledzy się ze mnie śmieją.
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) 9 czerwca 2018
Ludzie różnie się zachowuję, @trzaskowski_ na przykład z radości, że wygrywa w pierwszej turze, zablokował pół Tłitera. Bogata i pewne siebie osobowość.
— Matka Kurka (@Matka_Kurka) 9 czerwca 2018
Rafał "cienka skóra" Trzaskowski. Najbardziej zabawne, że nic o nim nie pisałem w ciągu ostatnich dni. Syndrom oblężonej twierdzy postępuje. pic.twitter.com/lupW774i8n
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) 9 czerwca 2018
Co ciekawe, Trzaskowski banował ponoć również tych internautów, którzy nic do niego nie pisali...
ajk/Twitter, Fronda.pl