Według przekazów rosyjskich dron, który miał uderzyć w rafinerię Taneco należącą do Tatneft, znanego producenta ropy naftowej, miał zostać przechwycony.

Z kolei Reuters podał, że zdjęcia wskazują, iż dron uderzył w główną jednostkę rafinacyjną CDU-7 w rafinerii Taneco.

Ukraina rozpoczęła serię ataków na rosyjskie rafinerie ropy naftowej, próbując uderzyć w rosyjską gospodarkę i ograniczyć dostawy dla jej wojska. Skala ataków zmusiła Rosję do ograniczenia eksportu benzyny.

W Jelabudze dwa drony zaatakowały obiekt przeznaczony do montażu dronów Shahed. Według niezależnych rosyjskich mediów, Rosja zwerbowała lokalnych studentów do pomocy w montażu dronów. Ministerstwo zdrowia Tatarstanu podało, że w ataku rannych zostało 13 studentów.

Według doniesień medialnych z Kijowa, za atakami mającymi na celu zakłócenie produkcji rosyjskich dronów stała ukraińska agencja wywiadu wojskowego. Wysoki rangą rosyjski ustawodawca nazwał te ataki "terrorystycznymi".

Zapytany we wtorek o ukraińskie ataki dronów głęboko na terytorium Rosji, sekretarz stanu USA, Antony Blinken, powiedział, że Waszyngton "ani nie wspierał, ani nie umożliwiał ataków Ukrainy poza jej terytorium".