Po przejęciu władzy przez koalicję Donalda Tuska, związany przez dziesięciolecia z „Gazetą Wyborczą” Paweł Wroński zrezygnował z kariery dziennikarskiej, aby objąć funkcję rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W tej roli wpisał się w praktykę cenzurowania przez rządzących nieprzychylnych im mediów. Problem postanowił w czasie konferencji prasowej poruszyć reporter Telewizji Republika.

- „Panie rzeczniku, czy to już będzie norma, że jedna redakcja może zdawać trzy pytania, a Telewizja Republika żadnego, czy to już będzie norma na państwa konferencjach prasowych?”

- zapytał red. Michał Jelonek.

- „To dobra idea jest”

- odpowiedział mu rzecznik MSZ, na co osoby obecne na sali zareagowały śmiechem.