Była minister sportu z ramienia PO, która publicznie pytała, kto „losował” zespoły grające ze sobą w finale Pucharu Polski, „reformowała” nieistniejącą trzecią ligę hokeja na lodzie czy śpiewała po nocach z trybuny sejmowej piosenki o puczu – tym razem zabłysnęła chwaląc się kampanijną „ściągą” w mediach społecznościowych.

„Mam tutaj taką ściągę, słuchajcie, bo tego jest dużo, więc mam ściągę. Pomyślcie sobie, jak bezsensowny jest nasz program wyborczy” – mówiła do widzów Mucha.

Posłanka oczywiście się przejęzyczyła, bo chciała skrytykować "system nauczania", ale prawda poszła w świat…