W kontekście wyboru przez obecnego prezesa PZPN Cezarego Kuleszę selekcjonera polskiej kadry, padały głośne nazwiska uznanych zagranicznych szkoleniowców, choćby takich, jak Vladimir Petkovic, Herve Renard, Paulo Bento czy Roberto Martinez, choć ten ostatni wypadł już z giełdy potencjalnych kandydatów, bo związał się już z renomowaną reprezentacją Portugalii.

Wczoraj dziennikarz kanału „Meczyki” Tomasz Włodarczyk podał również informację, że na 100 procent polski związek prowadzi także rozmowy z prawdziwą legendą angielskiego futbolu - Stevenem Gerrardem, który po trenerskich przygodach w Glasgow Rangers i Aston Villi jest w chwili obecnej szkoleniowcem do wzięcia.

Tymczasem były znakomity polski piłkarz Zbigniew Boniek, zazwyczaj doskonale zorientowany w kulisach rodzimego futbolu, zamieścił na swym twitterowym profilu tajemniczy wpis, złożony z polskiej flagi oraz dwóch liter: „NB”, które komentatorzy i internauci interpretują jako inicjały nowego selekcjonera polskiej reprezentacji - Nenada Bjelicy.

Świetnie mówiący po polsku Bjelica od początku dyskusji towarzyszącej wyborowi nowego selekcjonera Biało-Czerwonych wymieniany był w gronie potencjalnych kandydatów. Trzeba jednak przyznać, że w kontekście naprawdę ciekawych i znaczących nazwisk trenerskich dostępnych obecnie na rynku, nominacja dla Chorwata byłaby niewątpliwie ogromnie zaskakująca i mogłaby pozostawić w polskich kibicach poczucie ogromnego niedosytu.

Nenad Bjelica to były reprezentant Chorwacji, z którą zagrał na Mistrzostwach Europy w 2004 roku. Jako szkoleniowiec prowadził w latach 2016-18 poznańskiego Lecha, z którym nie udało mu się jednak sięgnąć po żadne trofea.

Z Poznania Chorwat odchodził w zdecydowanie nienajlepszej atmosferze latem 2018 roku, po fatalnej końcówce sezonu, kiedy to popularny „Kolejorz” w walce o mistrzostwo kraju przegrał kluczowe spotkania na własnym boisku, a kibice Lecha przerwali mecz z Legią w stolicy Wielkopolski, wbiegając na murawę na znak protestu przeciwko rozczarowującej grze zespołu.

Bjelica w swej trenerskiej karierze prowadził także m.in. Austrię Wiedeń czy włoską Spezię, a w ostatnich latach również czołowe chorwackie kluby: Dinamo Zgrzeb oraz NK Osijek.