Wojtas został zatrzymany przez policję i osadzony w więzieniu w Rzeszowie w marcu tego roku. Ma tam spędzić minimum 4 lata za przestępstwa gospodarcze. Skazany i osadzony biznesmen nadal utrzymuje, że jest niewinny oraz padł ofiarą działań grupy przestępczej.
Media podkreślały też, że Wojtas zabiegał o poparcie u znanych polityków, jak na przykład wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł z Solidarnej Polski.
– Sprawa ta jest ciągle badana w Prokuraturze Krajowej, gdzie doświadczeni prokuratorzy analizują jej akta. I mam nadzieję, że niebawem zapadnie decyzja. Osobiście wierzę w niewinność pana Wojtasa i będę podejmował wszelkie dozwolone prawem działania, by mu pomóc – powiedział Warchoł jakiś czas temu w rozmowie z portalem „Sztafeta”.
Z kolei portal „DoRzeczy” zwraca uwagę na fakt wycieku stenogramów nagrań w sprawie Wojtasa, które mają dotyczyć znanej senator i sędziego.
– Z samych stenogramów (...) wynika, że są to rozmowy Wojtasa z wpływową senator oraz znanym sędzią z Tarnobrzega i Stalowej Woli zarejestrowanym w młodości jako Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa (sąd lustracyjny uznał współpracę sędziego za nieistotną, a jego pozyskanie za wynik szantażu ze strony SB) – możemy przeczytać na portalu dorzeczy.pl.
Czytamy nawet o „konfidencjonalności spotkań” jakie miał odbywać Wojtas z politykami oraz osobami publicznymi. Portal „DoRzeczy” miał ponadto ustalić, że „stenogramy z nagrań przekazał w 2014 r. Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli sam Wiesław Wojtas”, który o pomoc w swojej sprawie prosił wpływową senator oraz sędziego. Miał też do tego odwiedzać i angażować „zasłużonego kapłana bpa Edwarda Frankowskiego, który w 1980 został kapelanem NSZZ „Solidarność” i wspierał działaczy „Solidarności” w Hucie Stalowa Wola”.
Nie jest jasne – czytamy – czy i jak dużo rozmów Wojtasa u polityków oraz osób publicznych mogło zostać zarejestrowanych w postaci nagrań. Czy był wśród nich wiceminister Warchoł, który tak zaangażował się w sprawę Wojtasa? Tego nie wiadomo.
– Pytanie retoryczne brzmi jednak prosto: czy ludzie nagrywani przez Wojtasa wiedzieli, że podczas ich rozmów włączony był dyktafon...? – pisze dorzeczy.pl.
Portal „Sztafeta” w rozmowie z mecenasem Wojtasa potwierdził starania o czasowe zawieszenie odsiadywania wyroku.
– Wszystkie czynności objęte są tajemnicą adwokacką i nie mogę w tej sprawie udzielać żadnych informacji – powiedziała portalowi jedna z adwokatek Wiesława Wojtasa, mecenas Mariola Uberman.