Prawnik udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej”, w którym stwierdził, że obecna sytuacja w kraju przypomina lata powojenne, kiedy również „przygrywką do totalnego zamordyzmu była walka z pozostałościami faszyzmu”. Podkreślił, że wtedy także stosowano prawo „jak my je rozumiemy”, a „totalitaryści przebierali się w szaty demokratów”.

- „To nie są przypadki, tylko realizacja z góry powziętego planu, zresztą wprost ogłoszonego przed wyborami. On jest teraz realizowany, jako chyba jedyna ze złożonych obietnic wyborczych”

- zauważył.

Sędzia podkreśla, że nie wolno bezczynnie przyglądać się tym działaniom.

- „Każdy powinien zrobić to, co może, bo ma taki obywatelski obowiązek, a nie chować głowę w piasek, bo go to jeszcze nie dotyczy”

- wskazuje.

W tym celu prof. Majchrowski współtworzy „Przeciw bezprawiu – archiwum im. mec. Władysława Siły-Nowickiego”, dokumentujące „akty bezprawia”, których dopuszczają się polskie władze.