Jednym z przykładów jest organizacja Bartlesville Equality z Tulusy w stanie Oklahoma, która ogłosiła w zeszłym tygodniu odłożenie zaplanowanej imprezy Pride 2025 w związku ze wspomnianymi kłopotami. To nie jedyne takie wydarzenie LGBT, które odwołano lub ograniczono jego zasięg. Duże firmy i korporacje wycofują swoje poparcie dla promowania ideologii woke.
„Z wielkim żalem musimy ogłosić odroczenie naszego świętowania Pride [Duma] 2025 – czytamy w komunikacie Barlesville Equality. – Gromadzenie funduszy nie spełniło finansowych potrzeb Pride 2025. Jak wiele organizacji non-profit w całym kraju, stoimy w obliczu zmieniającego się klimatu finansowego przy znaczącym spadku darowizn”.
Organizacja Austin Pride z Teksasu również ubolewa z powodu braku wystarczającego dofinansowania, co oznacza, że „festiwal [LGBT] będzie wyglądał odrobinę odmiennie i odmiennie będzie odczuwany, niż to, do czego się przyzwyczailiście”, a „cała rozrywka będzie w stu procentach lokalna”. Z kolei parada dumy w Nowym Yorku według doniesień straciła w sumie 750.000 dolarów wsparcia ze strony sponsorów korporacyjnych.
Zawiedli się organizatorzy WorldPride DC 2025 w Waszyngtonie, którzy spodziewali się przybycia na świętowanie „gejowskiej dumy” do stolicy USA nawet 3 miliona osób z całego świata. Jednak festiwal okazał się „niewypałem”, a na zaplanowanych od maja do czerwca imprezach tłumy się nie pojawiły. Podobnie było w całym kraju – jak zauważył Doug Mainwaring, publicysta „Life Site News”.
W minionych dwóch latach tacy giganci biznesu, jak m.in. Amazon, Walmart, Target, McDonald, Toyota, Jack Daniel’s i inni wycofali się z promowania ideologii woke. Przyczyną jest presja społeczna. Inne firmy odnotowały kłopoty finansowe, czego spektakularnym przykładem jest klapa Bud Light. Gdy firma zatrudniła podającego się za kobietę transwestytę Dylana Mulvaney’a do reklamy tego popularnego piwa, klienci zareagowali skutecznym bojkotem. Z podobnymi problemami zaczął borykać się promujący radykalne lewicowe idee Disney – znany do tej pory z rozrywki dla całej rodziny.
Jak przyznaje Fabrice Houdart, dyrektor wykonawczy Association of LGBTQ+ Corporate Directors: „Wiele z tych firm mówi: Nie zaangażuję się w nic związanego z LGBT, ponieważ nie chcę stać się celem”. Także przegrana Kamali Harris w wyborach prezydenckich, według danych samych Demokratów, związana była z jej skupieniem się „na kwestiach kulturowych, takich jak transpłciowość, zamiast pomocy klasie średniej”.