„WIG20 przebił poziom 3000 punktów i znalazł się na najwyższym poziomie od 2008 roku! 37 proc. wzrostu indeksu w tym roku odzwierciedla m.in. siłę polskiej gospodarki” – napisał Domański na X.

Nie wszyscy jednak podzielają ten entuzjazm. Ekonomista Krzysztof Tenerowicz, dyrektor Centrum im. Władysława Grabskiego, przypomniał, że rekordowy poziom WIG20 zanotowano jeszcze za czasów rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego. 29 października 2007 roku indeks osiągnął historyczne maksimum – aż 3940 punktów.

„Gdyby przyjąć logikę Pana Ministra, to warto dodać, kiedy WIG20 był najwyższy. Zaoszczędzę Państwu czasu – 29 października 2007 roku, czyli w momencie, kiedy rządy kończył gabinet Premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wówczas było 3940 pkt, czyli niemal tysiąc więcej niż teraz” – zauważył Tenerowicz.

Eksperci zauważają, że jednym z czynników wzrostu indeksu może być informacja o możliwym spotkaniu Władimira Putina i Donalda Trumpa – co wywołało pozytywne nastroje inwestorów. Jak podał portal biznes.interia.pl, rynek zareagował entuzjastycznie na wieści przekazane przez doradcę Putina, Jurija Uszakowa.

W piątek 8 sierpnia indeks WIG20 wzrósł o 1,23 proc. względem poprzedniego dnia, osiągając poziom 3022,19 pkt. To sygnał silnych nastrojów inwestycyjnych, choć – jak przypominają eksperci – daleko jeszcze do historycznego szczytu z 2007 roku.