Posłanki Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy wykonały wczoraj w Sejmie taniec w ramach międzynarodowej kampanii „One Billion Rising”, czym zaprotestowały przeciwko przemocy wobec kobiet. Tymczasem komisja Parlamentu Europejskiego przyjęła pakt migracyjny. Zakłada on, że wszystkie kraje członkowskie „podzielą się” nielegalnymi imigrantami. Państwa, które nie będą chciały przyjąć cudzoziemców, będą musiały wpłacić ekwiwalent do unijnego budżetu.

- „W polskim Sejmie tańce, a w Parlamencie Europejskim pakt migracyjny. Tusk nie chce wydawać pieniędzy na polskie inwestycje, ale będzie wpłacał miliony na nielegalnych migrantów?”

- pyta za pośrednictwem mediów społecznościowych europoseł Beata Szydło.

Była premier dołączyła do swojego wpisu nagranie, w którym przypomina, że za każdego nieprzyjętego imigranta Polska będzie musiała zapłacić „bardzo duże kwoty kary”.

- „Tusk mówi, że nie ma pieniędzy w budżecie. Nie ma na CPK na elektrownie jądrową, czyli można z tego wysnuć, że pewnie nie ma też na te kary. Co to oznacza? Oznacza to tyle, że nielegalni migranci będą już niedługo trafiali do Polski”

- podkreśla eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.