PKW policzyła dane ze wszystkich 511 zagranicznych obwodów głosowania. Gdyby to te obwody były decydujące, Trzaskowski wygrałby i to zdecydowanie.
Prezydent Warszawy liczyć może na 63,49 proc. poparcia przedstawicieli Polonii. Nawrocki – jedynie na 36,51 proc.
W przestrzeni publicznej często pojawiają się twierdzenia, że wybory Nawrockiemu wygrali przedstawiciele Polonii w USA. Nie jest to jednak w żadnej mierze twierdzenie prawdziwe.