- „O godzinie 15.00 w Komendzie Stołecznej Policji odbędzie się uroczysta zbiórka w związku z przekazaniem obowiązków na stanowisku Komendanta Stołecznego Policji młodszemu inspektorowi doktorowi Krzysztofowi Ogrońskiemu”
- poinformowała dziś warszawska policja za pośrednictwem mediów społecznościowych.
O godzinie 15:00 w Komendzie Stołecznej Policji odbędzie się uroczysta zbiórka w związku z przekazaniem obowiązków na stanowisku Komendanta Stołecznego Policji młodszemu inspektorowi doktorowi Krzysztofowi Ogrońskiemu.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) September 24, 2025
Krzysztof Ogroński dotychczas był zastępcą komendanta stołecznego garnizonu do spraw kryminalnych.
O planowanej dymisji dotychczasowego komendanta od pewnego czasu donosiły media. Wedle relacji „Gazety Wyborczej”, przyczyną był konflikt pomiędzy insp. Dariuszem Walichnowskim a politykami rządzącej w stolicy Koalicji Obywatelskiej. W czasie kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego komendant zgodził się wziąć udział w przekazaniu warszawskiej policji 27 radiowozów, co odczytano jako wykorzystywanie policji do politycznych celów. Po tym wydarzeniu insp. Walichnowski miał się „źle czuć” w związku z oskarżeniami.
- „Nie chciał pokazywać się z politykami, ponieważ wolał nie być kojarzony z żadną partią. (…) Zmuszono go do odejścia, bo nie pozwalał na upolitycznianie policji”
- mówił informator „GW”.
- „Politycy partii rządzącej chcieli, żeby policjanci robili sobie z nimi zdjęcia i brali udział w politycznej szopce. Komendant Walichnowski bardzo tego unikał i nie chciał, żeby robiono politykę rękami policjantów. Nie boi się odmawiać politykom”
- dodał inny warszawski policjant.
Politycy Koalicji Obywatelskiej mieli też być niezadowoleni z faktu, że komendant nie usuwał ze stanowisk funkcjonariuszy, którzy zajmowali je w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy. Ponadto komendant miał się narazić poparciem dla wprowadzenia nocnej prohibicji, czemu – wedle medialnych doniesień pod wpływem szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego - sprzeciwili się radni KO.