Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych, gdzie przekazuje propagandowe tezy Kremla, próbuje usprawiedliwiać barbarzyński atak na Ukrainę oraz atakuje i grozi Zachodowi. Tym razem Rosjanin postanowił wyjaśnić swoim czytelnikom przyczyny, dla których używa tak ostrego języka.

- „Często mnie pytają, dlaczego moje posty w Telegramie są tak surowe. Odpowiedź brzmi: nienawidzę przeciwników Rosji”

- napisał na Telegramie.

- „To dranie, palanty, maniacy. Chcą śmierci dla nas, dla Rosji. I, póki żyję, zrobię wszystko, aby zniknęli”

- dodał.