Parlamentarzysta gościł na antenie Telewizji Republika, gdzie w kontekście zapowiadanej na jutro rekonstrukcji rządu mówił o panice w obozie władzy.

- „Rekonstrukcja czegoś, co i tak przestało funkcjonować już jakiś czas temu, bo tylko na starcie funkcjonowało i to w sposób bardzo brutalny, ma znikome znaczenie. Albo i żadnego znaczenia. W związku z tym, czekamy na to - bez żadnych emocji. Wydaje się, że tam w środku buzuje nieprawdopodobnie”

- powiedział.

Wedle prof. Czarnka, politycy rządzącej koalicji zdają sobie już sprawę, że zbliża się upadek rządu Donalda Tuska.

- „Mamy sygnały, które do nas dochodzą i z Polski 2050, i z PSL-u, a nawet z Lewicy. Sygnały te pokazują, że ludzie z tamtej strony szykują się do upadku. Szukają sobie tylko miejsc, gdzie można by lądować - przy tym upadku - w sposób dość bezpieczny. Wszyscy wiedzą, że ten rząd upada, a rekonstrukcja jest tylko pewnego rodzaju reanimacją”

- stwierdził.