Opublikowane przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie nagrania są fragmentami wywiadów, których udzielił rosyjskim dziennikarzom. W jednym z nich odpowiada na zarzuty o szpiegostwo zapewniając, że jedynie wykonywał „normalną pracę” i nie złamał prawa. Podkreślił, że na Białorusi przebywa legalnie. Poskarżył się przy tym, że uruchomiono przeciwko niemu „mechanizm specsłużb”.

Szmydt opowiada też o silnych amerykańskich i brytyjskich wpływach w Polsce przekonując, że w naszym kraju aktywnie działają amerykańskie CIA czy brytyjskie MI6. Twierdzi, że polscy politycy realizują amerykańskie i brytyjskie, a nie polskie interesy. Na ostatnim nagraniu sędzia zachęca do przyjazdu na Białoruś.

Śledztwo ws. sędziego Szmydta pod kątem szpiegostwa prowadzi Prokuratura Krajowa. Jednocześnie Naczelny Sąd Administracyjny wszczął postępowanie dyscyplinarne.