„Od nowego roku szkolnego zmniejszymy zakres materiału z fizyki, chemii, geografii, biologii, ale też historii czy języka polskiego” – zapowiedziała nowa szefowa MEiN.
Nowacka zapowiadane zmiany uzasadnia chęcią „ulżenia uczniom w szkolnych obowiązkach, których dziś mają po prostu za dużo”.
