O tych przygotowaniach prezydencki minister mówił na antenie TVN24.

- „Bardzo istotne jest rozróżnienie kwestii wojny i konfrontacji. Konfrontacja jest dokładnie tym, co Rosja w dzisiejszym jej obrazie próbuje wykorzystywać jako równoległe narzędzie uprawiania polityki. Polityki ofensywnej, agresywnej, z pogwałceniem prawa międzynarodowego”

- wyjaśnił.

Dopytywany zaznaczył jednak, że mówiąc o perspektywie trzech lat, mówi również o widmie wojny.

- „Sojusz Północnoatlantycki i Polska, odgrywająca rolę absolutnie szczególną dzisiaj, musi bezwzględnie brać pod uwagę również taki scenariusz i na takowy musi się szykować”

- podkreślił.

Siewiera ocenił, że dziś prawdopodobieństwo wojny jest większe niż jeszcze rok temu.