Szpitale w Gazie poinformowały, że trafiły do nich ciała osób zastrzelonych przez żydowskich żołnierzy w pobliżu punktu rozdawania żywności prowadzonego przez Fundację Humanitarną na rzecz Gazy, wspieraną przez Izrael i USA.

Informacje o zdarzeniu Associated Press uzyskała od trzech palestyńskich świadków. Do strzelanin miało dojść na trasach wiodących od granicy do punktów dystrybucji, które znajdują się w strefach wojskowych zabezpieczonych przez siły izraelskie.

Jeden ze świadków, Yousef Abed, powiedział, że w pobliżu punktu z żywnością znalazł się nagle pod „nieuporządkowanym ostrzałem”. Widział co najmniej 3 osoby krwawiące na ziemi. „Nie mogłem się zatrzymać i im pomóc z powodu ostrzału” – dodał.

Inni świadkowie przekazali agencji AP, że widzieli, jak żołnierze izraelscy otworzyli ogień do tłumów zbliżających się do punktów dystrybucji żywności.

Do tego rodzaju zdarzeń w Strefie Gazy dochodzi ostatnio nadzwyczaj często. Coraz większa liczba krajów wywiera z kolei dyplomatyczną presję na Izrael, aby ten zaprzestał swojej operacji w Strefie Gazy i usiadł do rozmów pokojowych z Hamasem.

Holandia uznała dwóch izraelskich ministrów za personae non gratae na swoim terytorium. Wielka Brytania, Francja i Kanada zapowiedziały z kolei uznanie Państwa Palestyńskiego.