W trakcie operacji szturmowych Siły Obronne Ukrainy przejęły kontrolę nad Andrijiwką położoną pod Bachmutem w obwodzie donieckim, kontynuują ofensywę i odniosły częściowy sukces w rejonie wsi Kliszczyjewka – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. 3. Samodzielna Brygada Szturmowa Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdziła wyzwolenie Andrijiwky i ogłosiła, że 72. brygada rosyjskiej armii została otoczona i „całkowicie pokonana”.

Siły Zbrojne Ukrainy skutecznie wypierają najeźdźców ze flanek Bachmuta, którego zdobycie kosztowało Rosję ogromne straty, ale zostało przedstawione jako ogromny sukces armii rosyjskiej. Sytuacja Rosjan na tym odcinku frontu staje się fatalna.

„W wyniku błyskawicznej operacji rosyjski garnizon Andrijiwky został otoczony, odcięty od głównych sił i zniszczony. W ciągu dwóch dni 3. Oddzielna Brygada Szturmowa wyeliminowała: szefa rozpoznania brygady wroga, trzech dowódców batalionów i prawie całą piechotę 72. brygady wraz z oficerami i znaczną ilością sprzętu. Zdobycie i utrzymanie wsi Andrijiwka to nasza droga do przełamania prawego skrzydła Bachmuta i klucz do powodzenia całej dalszej ofensywy”

– czytamy w komunikacie brygady w Telegram.

Ukraińscy wojskowi poinformowali także, że jednostki 72. brygady Federacji Rosyjskiej wielokrotnie ponosiły znaczne straty, ale odzyskiwały siły i przegrupowywały się. Podczas obecnej operacji okrążenia „wróg poniósł całkowitą porażkę”.

Oprócz tego Siły Zbrojne Ukrainy przerwali pierwszą linię obrony okupantów i kontynuują ofensywę na południowym odcinku frontu.

KOMENTARZ REDAKCJI. JAKIE WARUNKI MUSIAŁBY SPEŁNIĆ KREML, ABY LICZYĆ NA ZNIESIENIE SANKCJI?

Negocjacje z Putinem są bezcelowe i przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Podczas gdy Siły Zbrojne Ukrainy bezlitośnie niszczą wojska agresora, sankcje nakładane na Rosję muszą wzrastać wykładniczo. Nie ma sensu negocjować z Putinem i jego poplecznikami. Pertraktacje można prowadzić wyłącznie z tymi, którzy przyjdą ich zastąpić. Gospodarka Rosji umiera, armia ukraińska niszczy rosyjską.

Społeczność międzynarodowa powinna pomyśleć o warunkach, jakie Rosja będzie musiała spełnić po obaleniu Putina, aby powrócić do rodziny cywilizowanych państw świata.

Na liście wymogów, od których wypełnienia zależeć będzie złagodzenia sankcji, powinny się znaleźć:

1. Postawienie kremlowskiego dyktatora i jego popleczników przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.

2. Denuklearyzacja Federacji Rosyjskiej, czyli rezygnacja Moskwy z broni jądrowej.

3. Deputinizacja Federacji Rosyjskiej. Rosja na zawsze musi porzucić zbrodniczą imperialną politykę ekspansjonizmu oraz potępić i odrzucić dziedzictwo rosyjskiego imperializmu, bolszewizmu, stalinizmu, putinizmu, raszyzmu i eurazjatyzmu we wszystkich jego przejawach. Deimperializacja putinowsko-raszystowskiej Rosji powinna być wzorowana na denazyfikacji Niemiec po II wojnie światowej.

4. Geopolityczna transformacja Euroazji. Putin otworzył geopolityczną puszkę Pandory. Krym, Donbas, Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze – wszystkie te terrorystyczne enklawy muszą powrócić w skład Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Putin chce kwestionować nienaruszalność granic w Europie? Ok! W takim razie konieczne jest rozpoczęcie dyskusji na temat demilitaryzacji i statusu obwodu kaliningradzkiego, statusu Królewca! Co więcej, trzeba żądać, aby narody znajdujące się pod władzą Federacji Rosyjskiej miały możliwość wolnego i demokratycznego rozwoju suwerenności i tożsamości narodowej w ramach prawdziwie sfederowanej Rosji. Wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Jest to podstawowa zasada prawa międzynarodowego.

Do tego powinna dążyć społeczność światowa. To kwestia bezpieczeństwa europejskiego i globalnego. Każdy przyszły agresor, który zagrozi demokracji i światowemu bezpieczeństwu, powinien wiedzieć, że zostanie surowo ukarany. Zbrodniczy imperializm rosyjski musi zostać potępiony na wieki.

Jagiellonia.org