„Jak błędny rycerz chce przywrócić świat, którego już nie ma. A którego może nigdy nie było” – napisał o ustępującym metropolicie krakowskim Terlikowski.

Zdaniem publicysty uważanego niegdyś za katolickiego, abp Jędraszewski walczył „ze smokami ideologii”.

„Jest rycerzem przegranej sprawy. Jego świat się rozpada; Kościół, jaki znał, jego miejsce społeczne, znika. A trzeba sobie uświadomić, że jego potęga już nie wróci” – wieszczy nieuchronny i nieodwracalny upadek znaczenia Kościoła w Polsce Tomasz Terlikowski.

W opinii dziennikarza RMF, abp Jędraszewski „przegrał także jako człowiek”.

„Żaden hierarcha nie był ostatnio tak długo i okrutnie atakowany przez media. A książka Terlika jawi się jako skakanie po odchodzącym na emeryturę kapłanem. A wszystko w sosie pozowania Terlika na odważnego śmiałka, który odważył się rzucić wyzwanie wszechpotężnemu hierarsze. Niedobrze się robi” – ocenił działania Terlikowskiego publicysta Piotr Semka.