Okazuje się bowiem, że – jak podaje portal TVP Info - „sędzia Julia Kuciel w 2017 r. protestowała wspólnie z Pawłem Adamowiczem, mężem oskarżonej”. Wtedy z jej ust padły słowa, że „jej praca to służba, więc wydając wyroki nie kieruje się zapatrywaniami politycznymi obywateli” czytamy.

Prokuratura wnosiła o ukaranie Adamowicz karą 300 tys. zł grzywny, jednak sędzia Kuciek wydała w dniu wczorajszym wyrok uniewinniający.
Wyrok jest nieprawomocny, a prokurator już zapowiedział złożenie apelacji.

 

Na nagraniach udostępnionych przez internautów możemy zobaczyć sędzię Julię Kuciel usłyszeć, jak w 2017 r. podczas manifestacji, na której obecny był także nieżyjący już Pawłem Adamowiczem, były prezydent Gdańska i mąż europosłanki PO Magdaleny Adamowicz mówiła sprzeciwiając się reformom sądownictwa wprowadzanym przez obecny rząd:

Zebraliśmy się tutaj, bo w ostatnich dniach i tygodniach uchwalone zostały ustawy o zasadniczym znaczeniu dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju.

Jej wątpliwości budziła natura konstytucyjna ustaw, ale też sposób uchwalania nowego prawa.

Jest sprzeczny z zasadami dobrej legislacji – mówiła. – My jako sędziowie ślubowaliśmy wierność konstytucji i wynikającym z niej zasadom. Jestem przekonana, że zarówno ja, jak i moje koleżanki i koledzy będziemy o tej przysiędze pamiętać i będziemy się jej trzymać bez względu na sytuację, która w tym kraju będzie miała miejsce – dodawała.

– Ja służę państwu bez względu na to, jakie są państwa zapatrywania polityczne, płeć, wiek, orientacja i czy państwu naprawdę podoba się ten ustrój, czy nie – zapewniała.