Kilka dni temu Polaków zbulwersowała decyzja Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który uchylił wyrok dożywotniego pozbawienia wolności wobec Serhiia T., skazanego za zabójstwo żony i dwóch córek w 2023 roku. Powodem decyzji były decyzje formalne. Sędzia Henryk Komisarski stwierdził, że sędzia Daniel Jurkiewicz, który skazał mężczyznę na dożywocie nie mógł tego zrobić, bo jest… „neosędzią”. Dziś natomiast portal Niezależna.pl poinformował, że z tych samych powodów unieważniono inny wyrok wydany przez sędziego Jurkiewicza – skazujący mężczyznę, który zgwałcił 14-letnią dziewczynkę.

Do sprawy w mocnych słowach odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- „To, co dzieje się w sądach wygląda na spłacanie politycznych długów za poparcie Platformy w wyborach parlamentarnych. Mordercy i seksualni zwyrodnialcy mają uchylane wyroki skazujące, przez co nie ponoszą odpowiedzialności za swoje okrutne czyny”

- napisał na X.com.

- „Tak wygląda tuskowo-żurkowa praworządność? Bezkarność dla przestępców to bezpośrednie uderzenie w bezpieczeństwo każdego Polaka”

- dodał.