Goszcząc w programie „#Jedziemy” na antenie TVP Info europoseł PiS Dominik Tarczyński zwrócił uwagę, że zamieszanych w skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim polityków, „ludzi, którzy przygotowywali rezolucje przeciwko Polsce”, w rzeczywistości „finansował i tworzył” rosyjski oligarcha Iwan Sawwidis.

- „Iwan Sawwidis to człowiek, który był posłem do rosyjskiej Dumy, multimilioner, jak wszyscy przyjaciele Putina. Człowiek, który finansował separatystów na Ukrainie i po zajęciu Krymu, Putin napisał do niego odręczne gratulacje i podziękowania za wsparcie. Sawwidis to przyjaciel Evy Kaili – prokuratura belgijska ma dowód na to, że przeznaczył 250 tys. euro na jej kampanię wyborczą”

- powiedział eurodeputowany.

- „To on ją stworzył, sprawił, że była posłanka została europosłanką i przewodniczącą Parlamentu Europejskiego”

- dodał.

Zaznaczył, że rosyjski oligarcha przeznaczał swoje pieniądze nie tylko na kampanię byłej wiceszefowej PE.

- „Okazuje się, że wybrano sobie trzech kandydatów, tym trzem kandydatom także opłacono kampanie wyborcze i są teraz europosłami. Śledztwo w tej sprawie trwa”

- zdradził Tarczyński.

Jego zdaniem, łącznie takich osób może być nawet 60.

- „Kiedy mówiłem, że za blokowaniem pieniędzy dla Polski stoją rosyjskie siły, wszyscy dziwnie spoglądali. Teraz okazuje się, że Sawwidis, prawa ręka Putina, finansował i tworzył ludzi, którzy przygotowywali rezolucje przeciwko Polsce, a Kaili wnioskowała o uruchomienie artykułu 7. Więc jeżeli ktoś zastanawia się, skąd te wszystkie problemy, to ja mówię z pełną odpowiedzialnością: z Kreml”

- oświadczył polityk.