Ocena S&P Global Ratings oznacza wysoką zdolność emitenta do wywiązywania się z podjętych zobowiązań.
Agencja podkreśliła w komunikacie, że w jej ocenie Polska przetrwa większość szoków makroekonomicznych wynikających z trwającej na Ukrainie wojny.
- „Odporność ta wynika z dywersyfikacji polskiej gospodarki, elastyczności rynku pracy i rynków produktowych oraz wykształconej siły roboczej. Jako sprzyjający czynnik odnotowujemy także członkostwo Polski w UE i NATO, a także relatywnie bezpieczne perspektywy dostaw energii, co jest związane z działaniami rządu, nakierowanymi na minimalizowanie importu energii z Rosji”
- czytamy.
Zaznaczono, że „ograniczenie dla ratingów” stanowią „umiarkowany poziom dochodu oraz niesprzyjające trendy demograficzne, które ciążą podaży pracy oraz finansom publicznym”.
Podkreślono, że stabilna perspektywa ratingu jest odzwierciedleniem równowagi pomiędzy ryzykami wynikającymi z wojny, a zapewniającymi mocne bilanse zewnętrzne i rządowe buforami. Wskazano, że podwyższenie ratingu będzie możliwe, jeśli po osłabnięciu oddziaływania skutków wojny Polska ponownie wejdzie na ścieżkę mocnego wzrostu.