- „Przejęcie przez przez Orlen Polski Press nie ma nic wspólnego z rozwojem koncernu paliwowego. Za pieniądze Polaków próbują zbudować kolejną propagandową machinę wzorowaną na TVPiS. Gdy tracą rząd dusz, ostatnią deską ratunku wydaje się być podporządkowanie mediów. Ale i tak przegrają”

- grzmiał Borys Budka, kiedy Orlen kupował medialną spółkę.

Teraz jednak politycy Platformy Obywatelskiej sprawę widzą nieco inaczej. Chociaż grupa ZPR Media i „Wirtualna Polska” wyraziły zainteresowanie przejęciem udziałów w Polska Press, to wedle doniesień „Gazety Wyborcze”, rządzący mogą pozostawić ją w rękach Orlenu. Wedle ustaleń dziennika, nowym redaktorem naczelnym ma zostać Andrzej Rozenek. To były poseł Ruchu Palikota i Lewicy. W przeszłości był bliskim współpracownikiem Jerzego Urbana. Obecnie jest zastępcą redaktorami naczelnego tygodnika „NIE”.

Do sprawy odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych b. prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

- „Czytam kolejny raz, bo nie mogę uwierzyć. Ta nierokująca Polska Press nagle okazuje się perspektywiczna, a jej odpolitycznienie ma polegać na oddanie jej w ręce... Andrzeja Rozenka”

- napisał na X.com.

- „No tak, to zupełne odpolitycznienie, biorąc pod uwagę fakt, że to między innymi były poseł Lewicy, a w 2023 startował z listy KO. Zaskakujące jest, jak w ciągu kilku tygodni zmienia się spojrzenie na tę samą sprawę”

- dodał.