„Wróg dość łatwo przedostaje się pomiędzy nasze centra obronne, próbując odciąć je od głównych sił” – podkreślił powiązany z Kremlem rosyjski korespondent wojenny Jurij Podolaka.

Rosyjski ekspert przyznał, że Rosjanie nie są póki co w stanie stworzyć ciągłej linii obrony przed ukraińskim natarciem w rejonie Kurska.

Jak przestrzega Podolaka „najbliższe co najmniej dwa dni będą bardzo ważne i trudne” dla Rosjan.

Według Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandra Syrskiego, ukraińskie siły zbrojne mają kontrolować obecnie ok. 1000 km kw. terytorium Federacji Rosyjskiej.