- „Mam nadzieję, iż rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą będą kontynuowane i będzie można omawiać potencjalne kompromisy”
- powiedział prezydent Rosji.
Zaznaczył przy tym, że „Rosja ma swoje cele”. Stwierdził też, że jeśli ktoś jest zawiedziony postępami negocjacji, to miał „za wysokie oczekiwania”.
Do stanowiska Putina odniósł się prezydent Ukrainy.
- „Słyszeliśmy oświadczenie. Jeśli są to sygnały prawdziwej woli zakończenia wojny z godnością i ustanowienia prawdziwie trwałego pokoju - a nie jedynie próba zyskania na czasie lub opóźnienia sankcji - to Ukraina po raz kolejny potwierdza swoją gotowość do spotkania się na szczeblu przywódców w dowolnym momencie”
- oświadczył Wołodymyr Zełenski za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- „Rozumiemy, kto zatwierdza decyzję w Rosji i kto powinien zakończyć tę wojnę. Cały świat też to rozumie. Ukraina proponuje przejście z wymiany oświadczeń i spotkań na poziomie technicznym na poziom rozmów liderów. Ameryka to sugerowała. Ukraina to poparła. Rosja musi być przygotowana”
- dodał.
Zełenski wyraził przy tym wdzięczność za starania podejmowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.