Nowe sankcje dotyczyć mają rosyjskiej bankowości i infrastruktury dostaw ropy naftowej.
Reuters donosi także, że w ubiegłym tygodniu Ukraińcy mieli zasugerować Stanom Zjednoczonym odłączenie wszystkich rosyjskich banków od systemu dolarowego. Nie jest jednak wiadomo, na ile poważnie Amerykanie potraktowali tę sugestię.
USA mają także popierać wykorzystanie przez UE zamrożonych aktywów rosyjskich do wsparcia ukraińskiego wysiłku wojennego. W Waszyngtonie miały także rozpocząć się dyskusje odnośnie wykorzystania w analogiczny sposób rosyjskich aktywów zamrożonych w Stanach Zjednoczonych.
Źródło Reutersa z Białego Domu przekazało ponadto, że Trump gotowy jest poprzeć pakiet antyrosyjskich sankcji zaproponowany przez republikańskich i demokratycznych senatorów. Pakiet ten zakłada nałożenie 500 proc. cła na import z krajów kupujących rosyjską ropę, gaz, uran i inne surowce, o ile Rosja nie zgodzi się na zawarcie pokoju w wojnie na Ukrainie.
Trump może jednak wstrzymać się z ostateczną decyzją do czasu, aż oceni reakcję Rosji na sankcje nałożone na przedsiębiorstwa Rosnieft i Łukoil – te sankcje spowodowały, że odbiorcy rosyjskiej ropy w Chinach i Indiach zaczęli rozglądać się za alternatywnymi źródłami dostaw tego surowca.
