„Zwykły pracownik TVP przy ul. Woronicza w W-wie aby dostać się do swojego pokoju musi przejść aż 6 punktów kontrolnych” – napisał Reszczyński w mediach społecznościowych.
„Pilnujący "porządku" ochroniarze z prywatnych firm jedzą, piją, śpią na stojąco lub na siedząco. Istne koczowisko. Czego się tak boją?” – skonkludował Wojciech Reszczyński.