Przemawiając wczoraj na kongresie Europejskiej Partii Ludowej, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mówiła o zagrożeniu ze strony „populistów, nacjonalistów i demagogów”. W tym kontekście wymieniała partie polityczne, które sprzeciwiają się wizji jej obozu politycznego.
- „Przez skrajną prawicę i skrajną lewicę. Przez AfD, Zjednoczenie Narodowe albo Konfederację. Nazwy mogą się różnić, ale cel mają wspólny: chcą podeptać nasze wartości i zniszczyć naszą Europę”
- grzmiała niemiecka polityk.
Na jej wystąpienie zareagował prof. Przemysław Czarnek.
- „Pani von der Leyen, ręce precz od Konfederacji i Polaków”
- powiedział na antenie Polsat News.
Podkreślił, że w demokracji jest miejsce dla wymienionych przez von der Leyen ugrupowań, ponieważ „tego sobie życzą obywatele i wyborcy”.
- „Dlaczego Pani von der Leyen obraża wyborców Konfederacji, tego nie wiem”
- stwierdził poseł PiS.