Rosyjski prezydent spotkał się z członkami Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. W czasie posiedzenia dał upust swojej frustracji, wysuwając przy tym groźby pod adresem Polski.

- „Warszawa zapomniała, że Polska dzięki Stalinowi otrzymała wiele zachodnich ziem”

- cytuje Putina agencja TASS.

- „Polska otrzymała dzięki Stalinowi znaczące ziemie na Zachodzie, ale jeśli Warszawa o tym zapomni, to Rosja przypomni”

- dodał.

Putin oskarżał przy tym nasz kraj o… chęć okupowania Ukrainy.

- „Nie mogę nie komentować doniesień, które pojawiły się w prasie, o planach utworzenia jakiejś tzw. jednostki polsko-litewsko-ukraińskiej. To znaczy, mówimy o regularnej, dobrze wyposażonej jednostce wojskowej, która ma być użyta do działań na terytorium Ukrainy. Między innymi do zapewnienia bezpieczeństwa współczesnej zachodniej Ukrainie, ale jeśli nazywamy rzeczy po imieniu, do późniejszej okupacji tych terytoriów”

- stwierdził.

Przekonywał również, że Polska chce części ziemi Białorusi, zapowiadając odpowiedź Moskwy „wszelkimi dostępnymi środkami”.