Telewizja Republika ujawniła informacje mające pochodzić ze sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Hajnówce, dotyczącej przemytu do Polski nielegalnych imigrantów. Z siatką zaangażowaną w nielegalny przemyt migrantów miała współpracować m.in. eksperta rządowej komisji ds. rosyjskich wpływów i komisji ds. rzekomych represji za rządów Zjednoczonej Prawicy Klementyna Suchanow, Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog czy Paweł Kasprzak z sympatyzującego z rządem Donalda Tuska ruchu Obywatele RP. Wedle dokumentów, do których dotarli dziennikarze, związana z Grupą Granica siatka miała ułatwiać imigrantom nielegalne przekroczenie polsko-białoruskiej granicy i pomagać im w przedostaniu się do państw Europy Zachodniej, przede wszystkim do Niemiec.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych do ujawnionych informacji odniósł się sam Bartosz Kramek.

- „Późnym latem i jesienią 2021 uczestniczyłem - obok wielu innych, wspaniałych osób - w działaniach humanitarnych na granicy z Białorusią. Pomagaliśmy uchodźcom, z których białoruskie i polskie służby zrobiły żywe piłeczki ping-pongowe. Wśród przekraczających granicę były kobiety i dzieci. Byli uchodźcy z Afganistanu uciekający przed talibami. Były ofiary wojen i klęsk humanitarnych w Afryce. Jestem z tego dumny i jednocześnie głupio mi, że moje zaangażowanie było w gruncie rzeczy dosyć ograniczone. Ot, trochę pracy organizacyjnej, wsparcia w koordynacji i zapewnieniu pomocy prawnej”

- napisał aktywista.

Dalej stwierdził, że „po polskiej stronie tej granicy zginęło już ponad 40 osób” i nazwał strzegących granicy funkcjonariuszy „zbrodniarzami w mundurach”.

Portal Niezależna.pl ujawnił fragmenty korespondencji prowadzanej przez oskarżoną o pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy Justyny W. z Klementyną Suchanow.

- „Bartek Kramek rozmawiał z Tobą o akcji na granicy. Potrzebujemy wsparcia. Przejdę do sedna. Trzeba wywieźć 9 osób do Warszawy dzisiaj lub jutro. My jesteśmy we Wrocławiu, będziemy w Hajnówce jutro. Wozi się po jednej, dwóch osobach. Potrzebujemy więcej kierowców. Lokale są. Kierowców nie ma. A, i zapytaj o rekomendację dla mnie Bartka Kramka. I np. Kasprzaka. Żebyś nie miała stresu, że jakaś obca baba pisze. I jak mniemam, ty jesteś namierzona przez chujów, to tylko podaj mi proszę kontakt do kogoś, kto się zgodzi jeździć. I jak przeczytasz to, co wysłałam, skasuj proszę”

- czytamy w jednej z wiadomości Justyny W. do Klementyny Suchanow.

Portal Niezależna.pl poprosił Klementynę Suchanow o odniesienie się do sprawy. Ta wskazała jednak, że najpierw chce skonsultować się z prawnikiem.