O sprawie informuje portal wPolityce.pl wskazując, że „przeszukanie odbywało się z licznymi naruszeniami kodeksu postępowania karnego”. Dziennikarze przypominają, że poseł Ziobro nie został poinformowany o działaniach służb, a w jego domu zniszczono drzwi i sejf oraz pozaklejano kamery monitoringu. Pełnomocnik byłego ministra sprawiedliwości mec. Maciej Zaborowski skierował już zażalenie do Prokuratury Krajowej, która po jego rozpatrzeniu najpewniej skieruje je do sądu.

- „Zażalenie ma prawie 30 stron, a zarzuty także natury stricte procesowej, czyli naruszenia kodeksu postępowania karnego, naruszenia europejskich standardów. Podnosimy także naruszenia związane z immunitetem poselskim. Naszym zdaniem w sprawie pani prokurator, która wydawała to postanowienie (o przeszukaniu - red.), zachodził konflikt interesów i powinna się wyłączyć lub powinna być wyłączona z tej sprawy”

- powiedział adwokat w rozmowie z wPolityce.pl.

- „Jednym z najważniejszych argumentów jest naruszenie artykułu 224 kodeks postępowania karnego, czyli brak powiadomienia pana Zbigniewa Ziobry i jego małżonki o przeszukaniu”

- dodał.